I mamy wrzesień! Urlop minął w mgnieniu oka, wracam do Was z ogromną dawką pozytywnej energii. Już jutro wyruszam na Workshop organizowany przez noWedding – będzie się działo! Na pewno stworzymy mnóstwo świetnych kadrów! Harmonogram jest mega napięty, szkoda, że nie da wyspać się na zapas 😀
Wstyd przyznać, ale mam jeszcze sporo zaległości w publikacji zdjęć, a przede wszystkim w ich obróbce 🙁 I tutaj dziękuję Wam – Moi Klienci za wyrozumiałość. Niekiedy na zdjęcia musicie poczekać troszkę dłużej niż było to zakładane, jednak z Waszej strony mogę liczyć na zrozumienie.
Bardzo lubię fotografować maluchy – są naturalne, nie wstydzą się, pokazują siebie, nie boją się swoich emocji. Dodatkowo te małe rączki stópki są tak słooodkie 🙂 Domowe zacisze zawsze sprzyja tworzeniu czułych kadrów, a takie lubię najbardziej!
Dziś zapraszam Was do obejrzenia skrótu z reportażu chrztu Filipka 🙂